niedziela, 31 sierpnia 2014

Szampon natei z biedry do włosóów suchych i zniszczonych czyli jak nie wydać wiele i mieć naprawdę dobry produkt do włosów na swojej półce :)


Na początku muszę przeprosić za jakość zdjęć ale niestety nie mogłam zrobić nowych bo już nie mam tego opakowania..;/ 
Co do produktu to producent pisze :



Otwarcie wygląda tak  :


skład produktu :


Moja opinia : Duża butla za niewielką cenę ( chyba 4 zł jak dobrze pamiętam ) jest świetnym produktem do mycia włosów :) Nie podrażnia skóry , delikatnie się pieni , łatwo spłukuje z włosów , przyjemnie pachnie ....Szampon ma gęstą zielonkawą konsystencję ( no można powiedzieć że pistacjową ).Ja często używałam go na zmianę z jakimś innym szamponem ( przeważnie przeciwłupieżowym bo te szampony pomagają szybciej wypłukac kolor a myślę nad radykalną zmianą koloru :) Włosy po uzyciu sa miękkie , lśniące , odżywione i bardziej elastyczne...Opakowanie jest wykonane z solidnego plastiku z zamknięciem typu klik , łatwo się otwiera i zamyka , produkt dobrze się wydobywa nawet gdy ma się mokre ręce...
U mnie jedynie przy tym szamponie wystąpił taki problem że po 2  dniach musiałam umyć włosy bo były przetłuszczone a ogólnie innych minusów nie zauważyłam :)

piątek, 29 sierpnia 2014

Celia mleczko do demakijażu z kolagenem i świetlikiem - czy już próbowałyście ????:)

Delikatne mleczko oczyszczająco - regenerujące , do każdego rodzaju cery.Dokładnie usuwa zanieczyszczenia oraz makijaż z twarzy i oczu..Dzięki zawartości kolagenu pozostawia na skórze uczucie długotrwałego nawilżenia i jędrności.Ekstrakt ze świetlika doskonale łagodzi podrażnienia i wspomaga regenerację naskórka.


skład : Aqua, Paraffinum Liquidum, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Euphrasia Rostkoviana Extract, Collagen Amino Acids, Allantoin, Polyglyceryl-3 Diisosteaate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Carbomer, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Methylisothiazolinone, Linalool, Hexyl Cinnamal, D-Limonene, Parfum.



Moja opinia: Produkt jest zamknięty w poręczną okrągłą buteleczkę zamykaną na klik , opakowanie łatwo się otwiera i zamyka , produkt w buteleczce jest płynny nawet powiedziałabym wodnisty chociaż nie wpływa to jakoś znacząco na jego użytkowanie - trzeba jedynie uważać żeby za dużo sobie nie wylać na wacik podczas dozowania :)Kosmetyk przyjemnie pachnie i mimo jego niezbyt dobrego dziłania jeśli chodzi o mocniejsze makijaże rozgrzesza go z tego...Mleczko nadaje się jedynie do demakijażu niezbyt mocnego makijażu bo z innym sobie słabo radzi...Trzeba uważać gdy zmywa się nim oczy bo może szczypać...Ogólnie poza niezbyt mocnym zmywaniem odświeża cerę , sprawia że robi się delikatniejsza i gładsza i bardziej promienna...Najlepiej używać go jeśli ktoś lubi mocniejsze makijaże z jakimś innym płynem do demakijażu najlpiej dwufazowym wtedy wszystko mamy dokładnie zmyte :)

środa, 27 sierpnia 2014

Nivea antyperspirant w kulce energy fresh czyli poczuj świeżość na swojej skórze :)







Nivea antyperspirant w kulce energy fresh to antyperspirant który pachnie łagodnie trawą cytrynową oraz zapewnia 48h ochronę przed potem.Poza ochroną delikatnie pielęgnuje skórę.Przebadany dermatologicznie.Nie zawiera alkoholu , barwników i konserwantów . Opakowanie 50ml

skład produktu:



Moja opinia : Produkt pachnie delikatnie świeżo , jest w szklanej buteleczce co jest trochę niepraktycznie ( gdy byłam młodsza często ich używałam i czasami bywało tak że buteleczka mi spadła i się stłukła co nie miało miejsca w przypadku plastikowych opakowań ) .Kulka podczas kończenia opakowania jest nadal sprawna , nie zacina się ...Antyperspirant długo działa , wydaje mi się że troszkę wysusza pachy, nie zauważyłam żeby  brudził ubrania...Ogólnie spełnia swoje zadanie czyli niweluje pocenie i nie pozostawia śladów potu na ubraniu.Jak na ten moment jestem z niego zadowolona i napewno kupię kolejną sztukę tylko pewnie tym razem o innym zapachu chociaż ten nie jest zły :)

wtorek, 26 sierpnia 2014

50 faktów o mnie :)

Będąc na blogu Agi postanowiłam że też zrobię 50 faktów o mnie :) Na pewno niektórzy z Was chcecie mnie poznać lepiej więc już nie przeciągając zaczynam..
1.W grudniu skończę 22lata...
2.Całe życie się odchudzam - stosowałam już chyba wszystkie diety świata ale efekty są tylko czasowe...Ostatnio jednak trafiłam na Michalinę i jej blog o zdrowym odchudzaniu a raczej nie odchudzaniu tylko odżywianiu na całe życie i zaczynam chudnąć :)Swoją drogą zapraszam do poczytania jej bloga bo warto :)
3.W ostatnim czasie mam bardzo duże problemy z cerą , podejrzewam że ma to związek z nieumiejętnym doborem kosmetyków i stąd  pojawiają mi się zaskóniki i inne wypryski   na przesuszonej i miejscowo łuszczącej się skórze które jest mi bardzo ciężko zlikwidować..;/ W tym momencie ograniczyłam pielęgnacje do delikatnego kremu dla dzieci bez parafiny, delikatnego żelu do mycia twarzy i mleczka oczyszczającego i widzę minimalną poprawę..Jeśli mace jakieś dobre sposoby na moje problemy piszcie w komentarzach albo prywatnych wiadomościach :)Będę bardzo wdzięczna za każdą radę..
4.Od zawsze farbuję włosy na czarno z sporadycznymi przerwami na jakieś jaśniejsze kolory( brązy i rudości).Ostatnio marzy mi się ombre albo włosy w kolorze rudawego blądu ( ja tak to nazywam , nie wiem jak fachowo nazywa się ten kolor , podam przykładowe zdjęcie na dole :)

  zdjęcie pochodzi stąd
oraz drugi kolor trochę zblizony do tego jaki chcę mieć


zdjęcie pochodzi stąd

5.Nie lubię chodzić do lekarzy ( przynajmniej w polsce ;p ) chodzę już gdy naprawdę muszę.Przedtem nie miałam z tym problemów jednak poród zmienił całkowicie mój pogląd na ta sprawę.Uważam że większość lekarzy w polsce jest bardzo niekompetentna i niedouczona.Mieszkając w niemczech przez jakiś czas nie spotkałam się ani razu z taką ignorancją i łaską w stosunku do pacjenta jak tutaj.
6.Lubię bardzo buty na wysokim obcasie jednak w tej chwili w nich nie chodzę z powodu nadmiernych kg i chorego kręgosłupa.Poza tym po ciąży moja stopa powiększyła się o pół rozmiaru i buty które wcześniej kupiłam i były na mnie wtedy idealne są teraz już za małe ;/ szkoda :( ale cóż narazie jeszcze się łudze że może jak schudnę z nadprogramowych kg to może stopa mi też trochę schudnie ;p żal mi je wyrzucać i mieszkają sobie taraz wszystkie w pudłach na strychu..
7.Lubię mocny makijaż :) Uwielbiam zawsze podkreślać sobie oczy i to jest mój must have w makijażu...Bez tego czuję sie dosłownie naga...Dla mnie makijaż łaczy się troszkę z osobowością , bez niego czuję się taka nijaka, no jak nie ja :) Zawsze przy robieniu makijażu używam kredki , tuszu pogrubiającego ( czasami wydłużająco-pogrubiającego chociaż wydłużanie nie jest mi aż tak bardzo potrzebne bo z natury mam w miarę długie rzęsy), eyelinera i podkładu...To taki mój podstawowy zestaw który zawsze musi ze mną być :)
8.Mam psa yorka który jest już ze mną prawie 5 lat...Jest to chyba najmądrzejsze i nawierniejsze stworzenie jakie miałam do tej pory...Gdy wyprowadziłam się z domu kupiłam go bo nie chciałam wracać do pustych ścian bo nie byłam do tego przyzwyczajona ( w domu u rodziców zawsze był jakiś kot albo pies albo jedno i drugie :)
9.Lubię mieć wszystko posegregowane i zawsze odkładam wszystko na swoje miejsce..:) Nie nawidzę gdy ktoś przekłada moje rzeczy albo bierze je i nie odstawia na swoje miejsce..
10.Uwielbiam magnolie :) To moje ukochane kwiaty od kiedy zobaczyłam jak są barwne i ile jest możliwości kolorystycznych
11.Noszę okulary chociaż nie zawsze ich używam gdyż moja wada nie jest aż tak duża i nie zawsze chce mi też się je ubierać ...:)Chociaż przyznam że teraz pasuje mi się wybrać do okulisty bo widzę już troszkę gorzej..
12.Ostatnio pokochałam sztuczne rzęsy :) Wcześniej ich nie używałam bo nie umiałam ich przyklejać a teraz jestem z nich mega zadowolona...Uważam że świetnie powiększają oko i nadają mu wyrazu co bardzo lubię..Zawsze staram się kupować naturalne rzęsy wtedy dobrze stapiają się z moimi i całkiem fajnie to wygląda :)
13.Urodziłam się  13 w piątek o 5 - tak że często mam wrażenie że prześladuje mnie pech...No ale cóż jakoś trzeba z tym żyć  ;p
14.Uwielbiam kakao pod każdą postacią-czy to czekolady czy innych słodyczy..Również nie pogardzę balsamami do ciała o zapachu kakao czy innymi kosmetykami :)
15.Zajadam stresy-gdy jest jakiś trudny moment w moim życiu sięgam po coś słodkiego i tak rozwiązuje sprawę.Teraz staram się z tym walczyć-już od mies nie jem żadnych słodyczy , wczoraj jedynie zjadłam własnoręcznie zrobione ciasto...
16.Nienawidzę upałów-przy bardzo ciepłych temperaturach się bardzo męczę , czasami nawet kręci mi się w głowie, pamietam że przed ciążą pójście do pracy w lato to była dla mnie straszna mordęga;/
17.Bardzo lubię czytać książki ale nie mam na to czasu ani siły teraz...opiekowanie sie dzieckiem zabiera mi czas i energię...Teraz gdy kładę się w łóżku zasypiam momentalnie...
18.Mam jasną karnację z pieprzykami i znamionami dlatego dla mnie jest niewskazane opalanie się na słońcu bez bardzo mocnych filtrów.Jakieś 10 lat temu wykryto u mnie nowotwór skóry na szczęście niezłośliwy (wystarczyło samo usunięcie zmiany).Od tego czasu miałam kilka sporadycznych wypadów do solorium gdy byłam młoda i głupia , poźniej już gdy chciałam się opalić używałam balsamów opalających i samoopalaczy..
19.Mam młodszą siostrę i brata :) Między każdym z nas jest 3 lata różnicy :)
20.Jestem straszną marzycielką :) Lubię czasami położyć się i pomysleć sobie o czymś innym , zaplanować sobie inne rzeczy , pomysleć sobie co by było gdyby....:)
21.Od zawsze marzyłam o the sims:) Może banalne marzenie i trochę dziecinne ale takie miałam i już:) I w ostatnim czasie tarfiłam na stronę ea gdzie za darmo można było pobrać grę i długo się nie zastanawiając to zrobiłam :)Tak jak czułam gra jest świetna...:) Najbardziej podoba mi się w niej 'budowanie ' :) Od zawsze chciałam zostać architektem ale jak narazie do tej pory nic z tego nie wyszło...może w przyszłosci kto wie :)
22.Nie lubię wysokości..Gdy jestem np na balkonie i patrzę w dół mam zawroty i robi mi  się niedobrze od samego patrzenia...
23.Czasami jest ciężko ze mną wytrzymać - mam różne humory i nastroje...
24.Jak to mój mąż mówi " jestem uparta jak osioł" - jak się na coś zawezmę to będę to mieć tak czy inaczej :)
25.Ciężko idzie mi wybaczanie...Łatwo nie zapominam krzywd i mam wrażenie że czasmi aż pielęgnuje urazę...Gdy już wybaczę jestem w stosunku do tej osoby bardzo ostrożna i często jest tak że nasze relacje później już nie są takie jak wcześniej..U mnie odbudowywanie zaufania trwa bardzo długo
26.Bardzo lubię pierogi obojętnie z czym :) Niestety teraz ich nie robię bo to bardzo pracochłonne danie :)
27.Jestem trochę leniuchem :) W ostatnim czasie często jest tak że większość rzeczy zostawiam na ostatnią chwilę i potem spieszę się jak mogę żeby to wykonać...
28.Nigdy sobie niczego nie złamałam i mam nadzieję że tak zostanie :)
29.Lubię spać - niestety przy moim dziecku jest to niestety bardzo utrudnione...Dzisiaj np miałam pobudkę o 4 rano a poszłam spać koło 12 tak że dużo nie pospałam...;/
30.Nie lubię ludzi niesłownych.Drażni mnie strasznie gdy ktoś rzuca słowa na wiatr...
31.Lubię spędzać czas samotnie gdy chcę zregenerować siły, najlepiej z słuchawkami na uszach z których płynie moja ulubiona muzyka albo spacerując po lesie...
32.Nie jadam praktycznie miesa - jakoś mnie do niego nie ciągnie..Jak zjem raz czy 2 razy w tygodniu jakąś szyneczkę na kanapkę i to by było na tyle :)Bardziej od mięsa wolę ryby
33.Zawsze przed wyjściem z domu sprawdzam po kilka razy czy coś mam czy czegoś przypadkiem nie zapomniłam
34.Nie lubię sama przebywać w domu- w domu u rodziców zawsze ktoś był i pewnie z tąd wynika moje przyzwyczajenie
35.Nienawidzę ludzi którzy nadużywają alkoholu...
36.Zawsze panikuje gdy mam iść do dentysty
37.Czasami lubię spontan ale przeważnie mam wszystko zaplanowane
38.Chciałabym poprawić swój angielski bo od czasów szkoły trochę mineło i już nie dużo pamiętam ;/
39.Nie lubię 2 razy chodzić w tej samej rzeczy..Zawsze jest tak że po jednym użyciu np bluzka idzie do prania mimo że nie jest brudna...Taki nawyk i co zrobić ;p
40.W liceum bardzo namiętnie żułam gumę dosłownie opakowaniami...Kupowałam duże opakowanie i przeważnie starczało mi na dzień góra 2.Przez takie ciągłe żucie nabawiłam się zwyrodnienia stawów w szczęce i teraz trochę gorzej słyszę ale nie przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu
41.Ostatnio zrobiłam się aż za bardzo szczera - czasmi mam wrażenie że nie zawsze dobrze zrobiłam że coś powiedziałam ale słów cofnąć się nie da...
42.Po 2 latach małużeństwa doszłam do wniosku że ślub to jednak przeżytek i nie ma jak to być singlem...Wszystkim którzy decydują się na tak poważny krok radzę dobrze się zastanowić...
43.Nie wyobrażam sobie zostania sama na świecie - nie wiem co bym zrobiła gdyby mi umarła rodzina
44.Nie lubię mieć brudnych rąk - obsesyjnie je myję gdy się czymś ubrudzą
45.Nie toleruję za bardzo mleka krowiego
46.Nienawidzę i się boję pająków , węży itp...Nie dość ze jest to obrzydliwe to i czasmi niebezpieczne
47.Uwielbiam słodkie albo półsłodkie wino :)Dodam przy tym że nie piję często , jedynie gdy mm ku temu okazję lub naprawdę dużą  ochotę czyli bardzo rzadko....:)
48.Nie oceniam innych po wyglądzie...Każdemu daję szansę bo wiem że czasmi można się pomylić oceniając tak kogoś...Często mam tak że niektórzy ludzie których poznaję na pierwszy rzut oka wydają się niesympatyczni a zyskują przy bliższym poznaniu...
49.Z natury jestem troszkę nieśmiała - muszę sobie z kimś pogadać , poznać go wtedy dopiero się otwieram i można zobaczyć jaka jestem naprawdę :)
50.Nie czytam gazet z wiadomościami ani ich nie słucham bo przytłacza mnie to co dzieje się na świecie...Zresztą pewnie nie tylko ja tak mam...Oczywiście czasami mi się zdarzy coś tam oglądnąć czy przeczytać no ale raczej staram się tego unikać...


To by było na tyle jeśli chodzi o 50 faktów o mnie :) Mam nadzieję że pomoże to Wam mnie lepiej poznać :)


Powrót po wielkim wypoczynku - czyli warto czasami spontanicznie naładować baterie :)

Nie było mnie troszkę bo ponad miesiąc ale to tylko dlatego że zrobiłam sobie nieplanowane wakacje i chciałam troszkę odpocząć :) Mam nadzieję że się na mnie nie gniewacie że Was tak zostawiłam bez żadnego słowa....Podczas długiego wolnego nadrabiałam braki rodzinne , ładowałam baterie i ćwiczyłam :) W końcu trzeba się przygotować na lato 2015 :P Później wstawię Wam posta z zdjeciami z wolnego tylko muszę je wrzucić na kompa :) .Napisałam też post 50 faktów o mnie żebyście mogli/ły mnie lepiej poznać :) Zapraszam do lektury...
A i zapomniałabym postanowiłam troszkę zmienić bloga ale zmiany będę wprowadzać stopniowo bo po prostu nie dam rady od razu wszystkiego zrobić :) Na początek zacznę od polepszenia jakości zdjęć...Jeśli macie jakieś sugestie co do zmian na blogu śmiało piszcie w komentarzach :)


Matique - recenzja przesyłki

Witajcie :) Dzisiaj bardzo spóźniona a zarazem szybka  recenzja przesyłki od http://www.matique.pl/ .Tak jak pisałam wcześniej do testowania dostałam próbkę pasty do zębów coslys oraz mini słoiczek z odlewką kremu bezzapachowego balm balm do twarzy...
Krem prezentuje się tak:
Mogę powiedzieć o nim jedynie tyle że faktycznie jest bezzapachowy i wydaje się tłusty..Ilość którą zastałam w opakowaniu które niestety się troszkę wylało( chyba nie było dobrze dokręcone albo to wina poczty , wiecie jak traktują tam przesyłki) wystarczyła mi na posmarowanie części zewnętrznej dłoni tak że jako tako nie mogę nic więcej powiedzieć na ten temat...
Na drugi ogień idzie próbka pasty do zębów coslys.Pasta jest całkiem przyjemna w użyciu , daje ucucie odświeżenia w ustach , całkiem mocno się pieni ( co mnie bardzo zadziwiło!) dużo mocniej niż pasty drogeryjne jakie do tej pory stosowałam , próbka starczyła mi na 2 użycia, za 2 razem ciężko było wydobyć pastę z próbki...Ogólnie ciekawy i naturalny produkt - może kiedyś skusze się na pełnowymiarowe opakowanie:)



Wszystkich którzy chca poznać moc ekologicznych kosmetyków zapraszam na stronę Sklepu :)